Historia- Uniwersytet Opolski

Podobno gusta muzyczne się przyciągają, więc każdy, kto ma ochotę nie pisze na temat swojej muzy co mu palce na klawierkę przyniosą:)

Ja mogę zacząć

Moge powiedzieć (napisać) wiele w tym temacie ale postaram sie streścić by nie wyszedł z tego jakiś mega monolog. Wielki szacunek dla mojego ojca który nie karmił mnie za młodu Antkowiakiem czy Fasolkami, a puszczał do snu Europe i Marillion.

Muzyki słucham od zawsze. Chyba pierwszym zmyslem ktorego używałem był własnie ten od muzyki. Słuch od decybeli pewnie sie dewastuje, ale warto... Dla udowodnienia powiem, że mając dwa, trzy lata zasłuchiwałem się w muzyke z magnetofonu, który podobno powodowal że zasypaiełem po chwili. Zabawne jest to że moim ulubionym utworem z tego czasu bylo słynne The Final Countdown - Europe - tak potwierdza to nawet mój tata. A sam ten utwór odnalzłem po latach(gdzieś między kasetami Metalliki i Manowar:)) i przypomniałem sobie po nim po latach (jak miałem gdzieś 11-12). Obecnie jestem blisko z tym graniem

Nie będe pisał o tym co mnie kreciło w poszczególnych latach mojego życia. Bardzo sie to zmieniało ale gdy już bylem 'świadomym' nastolatkiem (ok 12-13 lat) wskakiwał we mnie death metal(od Immolation po Vader). I tak już zostalo do dziś. Zacząłem grywać na perkusji i nie było odwołania- nawet od tego długie baty mi wyrosły na głowie.

Lubie posłuchać wszystkiego. Oczywiście co dobre. Mój gust muzyczny podlega niewielkiej już ewolucji. Moze niestety? Nie wiem. Kiedyś bardziej mnie pasjonowalo odkrywanie niszowych kapel, a teraz jakos nie mam do tego ani czasu ani szczególnych checi.

Co mnie kręci najbardziej?
- przekaz muzyki U2
- świetnie zakręcone Radiohead- szczegolnie The Bends
- Metallica za wspaniałe dzieciństwo z ich płytami
- Mark Knopfler za codzienność wpisaną w teksty
- Collage - bo to moim zdaniem najlepszy polski zespół mający ciągle nowe pomysły i zawsz świetna produkcje
- Pink Floyd - gdy chce mi sie oderwać od ziemii, zamiast dużej porcji %...
- Jean-Michella Jarre'a na ból głowy, mnie pomaga i wyjątkowo relaksuje... Smile
- klasykę (Korsakov, Wagner, Mursgorsky, Vivaldi) na jesienne wieczory
- Riverside za psychodelę jaką serwują na każdym krążku
- Nasze rodzime black metalowe Christ Agony za to, że potrafili ekstremę połączyć z pięknem
-cała klasyka hard rocka, któż by zliczył te kapele...... Deep Purple, Black Sabbath itd......

http://www.lastfm.pl/user/odraopole -> jest osobny dział, wiem, ale taka reklamówka i szybki skrót do kompletniejszego zestawu wykonawców.

Ostatnio edytowany przez Adam81 (2008-10-14 11:19:15)